Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/fachowcy.warszawa.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra15/ftp/fachowcy.warszawa.pl/paka.php on line 5
Malindę jak nóż.

Malindę jak nóż.

  • Joachima

Malindę jak nóż.

24 January 2021 by Joachima

Mężczyzna z natury pozwala, by rządziły nim namiętności, kobieta zaś musi stale je kontrolować. Kubeł zimnej wody miałby pewnie w tej chwili mniejszy wpływ na zachowanie Malindy niż owa 94 JEDNA DLA PIĘCIU zasada ciotki Hattie, o której przypomniała sobie tak nie w porę. W mgnieniu oka Malinda była na nogach. - Co się stało? - zapytał zaniepokojony Jack. - Nic, przepraszam. Ja... - Unikając jego wzroku, Malinda zapinała stanik. Jack odsunął jej ręce, obrócił ją i chwycił zapięcie stanika. - Za co przepraszasz? - Żałuję, że sprawy posunęły się tak daleko - odparła z trudem Malinda, bo Jack właśnie zapinał jej stanik. - Dama nigdy nie powinna pozwolić mężczyźnie na takie rzeczy. Jack gwałtownie obciągnął jej sweter. Obrócił ją i spojrzał jej prosto w oczy. - No, cóż, ja nie żałuję - stwierdził zdecydowanie. - Może tylko tego, że nie skończyliśmy tego, cośmy zaczęli. Na biurku leżały porozrzucane cenniki. Za drewno, roboty hydrauliczne, farby, elektrykę. Długie kolumny cyfr przy każdej pozycji. Obok projekt budynku z uwagami architekta. Jack od wielu godzin siedział przy biurku studiując plany, listę niezbędnych materiałów i cennik. Teraz miał już tylko wszystko podsumować. Nie umiał jednak nawet prawidłowo dodać dwóch do dwóch. Zupełnie nie potrafił się skoncentrować. Myślał o wszystkim, tylko nie o pracy. Nie, nie o wszystkim, poprawił się szybko. Tylko o Malindzie. Ta kobieta doprowadzała go do wariactwa. Kręciła się co rano po jego domu, przygotowywała śniadanie, słała łóżka, ubierała chłopców. Stojąc na progu domu sprawdzała, czy wzięli kanapki do szkoły, JEDNA DLA PIĘCIU 95 włożyli czapki i rękawiczki, zapięli kurtki. Każdemu miała coś ważnego do powiedzenia na pożegnanie. Małemu Jackowi życzyła szczęścia na klasówce z matematyki. Dawidowi przypominała, żeby dał nauczycielce jabłko, które dołożyła mu do drugiego śniadania. Darrenowi kazała nie zapomnieć o wypiciu mleka. Wyprawiwszy ich na autobus, zabierała Patryka i potężną, wypchaną torbę i ruszała do pracy. I wszystko to robiła ubrana jak na proszony podwieczorek. Kiedy znajdowała na to czas? O której by wstał, ona zawsze była już na nogach, ubrana i gotowa na przyjęcie kolejnego dnia. Umówili się, że niedzielę będzie miała wolną, ale pierwszą z nich spędziła porządkując szafy chłopców, drugą zaś naszywając łaty na ich dżinsy i budując z Patrykiem domki z klocków lego.

Posted in: Bez kategorii Tagged: makijaz dla brunetek z niebieskimi oczami, upięcie włosów krótkich, halinka z kiepskich,

Najczęściej czytane:

Nikołajewicz. – Ja myślę, że...

– Zaraz! – przerwał mu podprokurator, ogarnięty nagłą myślą. – Zaraz! Ja wiem, przez jaką próbę powinienem przejść! Na rany Chrystusa, proszę mi powiedzieć, gdzie znajduje się tamten dom, w którym mieszkał pławowy! Wie pan? ... [Read more...]

lokaja, doktor powiedział:

– Zawsze lubiłem kobiety, które nie krygując się, dużo i z przyjemnością jedzą. To niezawodny znak zamiłowania do życia. Tylko kobieta, zdolna cieszyć się życiem, jest w stanie dać szczęście mężczyźnie. ... [Read more...]

jeszcze swojej misji. Jest duszno, jakby to

nie był poranek, tylko środek upalnego dnia. Cały Paryż wierci się pewnie w łóżkach, duszony koszmarami rodzącymi się zarówno ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 fachowcy.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste