perfum.
- Jak mogłabym zapomniec? - Nie mo¿esz - powiedział z krzywym, złosliwym usmieszkiem. -Bo gdy tylko stad wyjde, zabierzemy małego i Cissy i wyjedziemy do Oregonu. Zamieszkamy tam razem i zostawimy to wszystko za soba. Mama te¿ bedzie mogła z nami pojechac, jesli zechce, ale zało¿e sie, ¿e nie zechce. - Myslałam, ¿e jestes na mnie zły. - Kylie starała sie zapanowac nad emocjami. - Byłem. Ale przemyslałem sobie wiele rzeczy i sadze, ¿e mo¿e... nie, ¿e na pewno razem stworzymy sobie wspaniałe ¿ycie. - Miałes operacje, a potem byłes nieprzytomny. Chyba nie miałes zbyt du¿o czasu na przemyslenia. - Wcale nie potrzebowałem du¿o czasu - mrugnał do niej, a Kylie zadr¿ała pod jego spojrzeniem. - Nie lubie sie przyznawac do błedów, ale musze ci powiedziec, ¿e sie myliłem, mówiac, ¿e jestes gorsza od Marli. Wiedziałem, ¿e jestes inna. Obserwowałem cie z Cissy i z małym... i kiedy byłas ze mna i... i... - Naprawde? - Kylie pragneła z całego serca, aby tak własnie było. 470 Nick usmiechnał sie w wysiłkiem. - O tak, i próbowałem zwalczyc to uczucie, mówiłem sobie, ¿e chcesz mnie wystrychnac na dudka. Kylie przewróciła oczami. - Czy to w ogóle mo¿liwe? - Niestety tak, ju¿ mi sie to kiedys przytrafiło. Chyba próbuje ci własnie powiedziec, ¿e cie kocham, Kylie. Wiem, ¿e zrobiłas wiele złych rzeczy w swoim ¿yciu i ¿e czujesz sie winna, ale od kiedy urodziłas dziecko, bardzo sie zmieniłas. Kylie, ze scisnietym gardłem, zamrugała powiekami. - Naprawde tak myslisz? - Tak. Stałas sie kobieta, która teraz jestes. Kobieta, w której sie zakochałem. - Ale co ty własciwie o mnie wiesz? - ¯e nie jestes Marla, ¿e jestes Kylie i ¿e tego, co czuje do ciebie, nigdy jeszcze nie czułem. Do ¿adnej kobiety. Nigdy nie zakochałbym sie znów w Marli. W tobie jest wiecej ciepła, a jednak potrafisz te¿ byc twarda... Nie jestes kobieta, za jaka cie brałem, i dlatego cie własnie pokochałem. Spojrzenie jego szczerych, niebieskich oczu przemawiało prosto do jej serca. Tym razem mu uwierzyła. - Ja te¿ cie kocham - wyszeptała. - Wiem, skarbie. I nigdy nie pozwole ci o tym zapomniec. 1 Lisa Jackson PRZERWAĆ MILCZENIE Książkę tę dedykuję moim synom Matthew i Michaelowi Crose’om, którzy są światłem mojego życia. Dzięki, chłopaki. Jesteście wspaniali! 2 Rozdział 1